Nareszcie udało się nam stworzyć "drzewo niepodległości". Drzewo to może za duzo powiedziane, ale jakiś element jest. Dołączamy do niego bigramy, które odczytujemy przy użyciu kodów QR. Ta część zabrała nam najwięcej czasu. Poszukiwania ciekawych ludzi związanych z nasza szkołą, naszym miastem, naszym regionem i z lotnictwem. Nie są to bohaterowie z pierwszych stron gazet, pewnie są zapomniani, ale warto było zacząć szukać. Taka lokalna historia pozwala nam powiedzieć skąd jesteśmy, co sobą prezentujemy, jakie mamy oczekiwania.To spojrzenie na przedwojenny Mielec pozwoliło nam uzmysłowić sobie, że było to kiedyś miasto wielokulturowe, biedne, ale ludzie zawsze dążyli do uzyskania lepszej przyszłości. jednym się to udawało innym nie. Nie zapominali skąd pochodzą. Nasze drzewo nosi biogramy tylko 20. Na początek to wystarczy. Trzeba teraz rozglądną sie "wokół siebie", czyli poszukać historii własnej rodziny. Będziemy wiedzieć skad przychodzimy i może dokąd idziemy.