Wolontariusz i wolontariuszki "PoczytajMy" z klasy III B gimnazjalnej, zainspirowani książką biograficzną Ewy Świerżewskiej i Jarosława Mikołajewskiego "Co czytali, kiedy byli mali"?, tym razem przeprowadzili akcję czytelniczą dotyczącą książek czytanych w dzieciństwie przez: babcie, rodziców, nauczycieli, bibliotekarkę, przedsiębiorcę, sportowca, sprzedawcę, kierowcę czyli ludzi różnych zawodów i w różnym wieku.
Wolontariusze przeprowadzili wywidy w szkole, w plenerze, w domach, na ulicy, żeby znaleźć odpowiedź na pytanie: "Co dorośli czytali w naszym wieku?" oraz "Jaki wpływ na ich życie dorosłe mają pierwsze przeczytane samodzielnie książki?
Jak się okazało, książki najczęściej przeczytane przez rozmówców w dzieciństwie, to: "Baśnie" H. CH. Andersena, wiersze Marii Konopnickiej, Jana Brzechwy i Juliana Tuwima, "Dzieci z Bullerbyn", "Kubuś Puchatek", "Janko Muzykant", "Karolcia", "Zaczarowana zagroda" czy "O psie, który jeździł koleją".
W późniejszym dzieciństwie rozmówcy czytali głównie: "Anię z Zielonego Wzgórza", "Przygody Tomka Sawyera", "Chłopców z Placu Broni", "W pustyni i w puszczy" Henryka Sienkiewicza- a potem jego "Trylogię", szczególnie "Ogniem i mieczem"- przechodząc tym utworem do literatury poważniejszej, podawali: "Zemstę", "Buszujący w zbożu", utwory Kraszewskiego, Słowackiego i Mickiewicza.
Na pytanie dotyczące wpływu pierwszych przeczytanych książek na życie dorosłe mówili przede wszystkim, że do dziś doskonale pamiętają te książki ( niektóre znają na pamięć ), bo dzięki nim stali się ludźmi wrażliwymi na krzywdę dzieci ( "Dzieczynka z zapałkami" czy wiersz "W piwnicznej izbie"). Niektórzy mówili też o tym, że dzięki tym pierwszym książkom nauczyli się poprawnie czytać czy radzić sobie w trudnych sytuacjach.
Wszyscy rozmówcy mówili też o tym, że wspólne czytanie odbywało się w gronie rodziny, a te chwile pozostały im na całe życie- "Nic tak nie jednoczy rodziny jak wspólne głośne czytanie i rozmowa".
Jak się okazuje, dziś też często pierwszą przeczytaną książką jest "Kubuś Puchatek", "Zaczarowana zagroda" czy baśń "Dziewczyna z zapałkami". I choć minęło kilkadziesiąt lat, książka jednoczy pokolenia i ludzi wykonujących różne zawody.